Pisząc podanie petent nie stawia żadnych warunków, nie grozi, nie powołuje się, ale na końcu — wskazuje referentowi furtkę do niezałatwienia jego podania. W tym celu pisząc podanie petent unika tradycyjnego zasłaniania się okolicznościami, które zmusiły go do napisania niniejszego podania, nie wytyka referentowi, co przemawia za pozytywnym jego załatwieniem, nie powołuje się na osoby, które zachęciły go do napisania tego podania, nie grozi ani referentowi, ani sobie — do czego się posunie, jeśli nie otrzyma w ustalonym przez siebie terminie odpowiedzi lub też jeśli otrzyma odmowę — ale taktownie daje do zrozumienia referentowi, że w przypadku gdyby postanowił podanie odrzucić, najlepiej, aby przez zagubienie podania czy też brak odpowiedzi dał do zrozumienia petentowi, że sprawę mogą wspólnie uważać za niebyłą.
