Perfekcyjni melancholicy wietrzą wszędzie krytykę, której nikt nigdy nie wyraził. Słysząc wypowiedziane w drugim końcu pokoju swoje imię będą pewni, że ludzie mówią o nich coś złego. W prze-‘ ciwieństwie do nich towarzyscy sangwinicy czują, że jeśli o nich się mówi, to na pewno coś dobrego. Wierzą w stare porzekadło: i „Nie istnieje coś takiego jak zła publiczność”. ’ Umysł perfekcyjnego melancholika przypomina radio nasta- r| wionę na stacje, które nadają złe wiadomości; ale to nastawienie może być zmienione, gdy perfekcyjny melancholik zdecyduje się szukać dobrego zamiast koncentrować się na złym. Szukaj w ludziach najlepszych cech, a kiedy sprawy toczą się źle, dziękuj Bogu za doświadczenie i pytaj Go, czego dobrego możesz się nauczyć z tej lekcji, „…kto ufa Panu, jest szczęśliwy”
